72 rocznica Marszu Śmierci
Już tradycyjnie w pierwszą niedzielę lutego w Pomieczynie odbyły się uroczystości upamiętniające rocznicę Marszu Śmierci KL Stutthof. To dramatyczne wydarzenie miało miejsce na przełomie stycznia i lutego 1945 roku, ale do dziś jest żywe we wspomnieniach lokalnej społeczności. Tegoroczne obchody rozpoczęły się Mszą świętą o godzinie 14.00 w kościele pw. św. Józefa w Pomieczynie. Przewodniczył jej ksiądz prałat Stanisław Łada z Pruszcza Gdańskiego, gdzie również od lat organizuje się rocznice Marszu Śmierci. W poruszającym kazaniu ksiądz prałat podkreślał, że każde zło można zamienić w dobro. Wspomniał o czternastoletniej więźniarce obozu, która modliła się o zbawienie swoich oprawców.
Kolejna część uroczystości odbyła się w Zespole Szkół Podstawowej i Gimnazjum w Pomieczynie. Czekały już tam na gości gorąca kawa i herbata, które pomogły rozgrzać się po lutowym mrozie oraz pyszne ciasta ufundowane przez gminę Przodkowo. Wzdłuż ścian ciągnęła się interesująca wystawa historyczna dotycząca drugiej wojny światowej przygotowana i wypożyczona przez Instytut Pamięci Narodowej. O drugiej wojnie światowej chętni mogli też posłuchać podczas warsztatów historycznych, które odbyły się w godzinach porannych. Pani Barbara Męczykowska przedstawiła w ciekawy sposób historię ,,Gryfa Pomorskiego”. Przybyli na prelekcję uczniowie otrzymali pamiątkowe dyplomy.
Natomiast na popołudniowym spotkaniu odbyła się przede wszystkim prezentacja książki "Stutthof idzie” - Marsz Śmierci we wspomnieniach mieszkańców Pomieczyna i okolic wydanej przez Wydawnictywo Bernardinum dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Gminy w Przodkowie oraz Starostwa Powiatowego w Kartuzach. Książkę przez ostatnie dwa lata przygotowywało Stowarzyszenie Rodzina Kolpinga w Pomieczynie. Inicjatorem był ksiądz proboszcz Henryk Zieliński. Udało się zebrać osiemnaście wywiadów wraz ze zdjęciami i dokumentami historycznymi.
Tekst i foto: Na podstawie karuzy info.pl